ANIA I RAFAŁ

with Brak komentarzy

Zapraszam Was serdecznie na nowy reportaż ślubny. Czas na piękny plenerowy ślub Ani i Rafała nad jeziorem, wśród drzew, pełen wzruszeń, zmiennej warmińsko-mazurkiej aury, zapachu jeziora i lasu, nieposkromionej radości, szaleństwa na parkiecie.. Panna Młoda z leśnym bukietem ślubnym pełnym jeżyn, cudowna rodzina i przyjaciele, dużo zieleni, natury, uśmiechu.. i miłości.

PATRYCJA I ARTUR

with Brak komentarzy

Zapraszam na sesję, którą myślę, że mogę nazwać owocną improwizacją. Zrobiliśmy ją w miejscach dotąd nam nieznanych, na manualnych obiektywach, które malują specyficzny oraz. Mieliśmy dobrą zabawę ☺ Patrząc na zdjęcia z tego południa czuję zapach tych nagrzanych letnim słońcem traw, czuję ciepło tych promieni na twarzy. Mam nadzieję, że i Wy poczujecie to ciepło. Bardzo bym tego chciała ♥

PATRYCJA I ARTUR

with Brak komentarzy

Patrycja i Artur postanowili wziąć ślub plenerowy wśród drzew nad jeziorem w malowniczej okolicy Przystani Między Deskami. Postawili na piękną kwiatową oprawę, romantyczne drobiazgi i zapach lasu. Patrycja jest jazzową wokalistką, więc nie mogło się obyć bez muzyki z prawdziwego zdarzenia, takiej co porywa do tańca i nie wypuszcza z objęć. Zapowiadało się pięknie..a było jeszcze cudowniej.

KASIA I SEBASTIAN

with Brak komentarzy

Na sesję ślubną z Kasią i Sebastianem wróciliśmy w miejsce ich wesela, do Gospodarstwa Agroturystycznego Janczary. Przyświeciło nam cudnie słońce i wraz z miejscem stworzyło fajny, sielski klimat. Na początku ze swymi rodzicami dziarsko pozowała Megi (ich uroczy francuski piesek), ale potem zmęczona noszeniem tiulów w taki upał, poszła odpoczywać w cień ☺ Kto gwieździe zabroni ☺

KASIA I SEBASTIAN

with 17 komentarzy

Dziś mam dla Was reportaż ze ślubu Kasi i Sebastiana. Przewija się w nim dużo uśmiechu, słońca i koloru. Było bardzo wesoło (bardzo radośni ludzie), sielsko (Janczary to wyjątkowo sielska miejscówka) i na luzie (rodzina i przyjaciele po prostu na medal). Pisanie mi ostatnio idzie coraz gorzej, więc przejdźmy może do zdjęć, one opowiedzą ich historię lepiej niż ja. Uwierzcie mi na słowo ☺

ASIA I PAWEŁ

with Brak komentarzy

Zapraszam na reportaż ze ślubu Asi i Pawła. Fontanny emocji, której zaznałam na ich ślubie nigdy nie zapomnę. Ogromna miłość, wiele łez wzruszeń, miliard uśmiechów, parkietowe szaleństwo, cudowni ludzie, niesamowita atmosfera. Och, słodziaki, macie fantastyczną rodzinę i bliskich! Czułam się tego dnia jak prawdziwy członek tej małej społeczności i było mi z tym bardzo dobrze. Dziękuję! ♥

LUCYNA I ŁUKASZ

with Brak komentarzy

Wiosno, witaj! Ach, jak za Tobą tęskniłam! Na pierwszą wiosenną sesję wybrałam się z Lucyną i Łukaszem i ich rumakiem. Ten klasyk skradł moje serce, istny wehikuł czasu! Jadąc na tylnym siedzeniu, poczułam się jak w amerykańskim filmie, gdzie dwójka zakochanych bohaterów jedzie z nieprzyzwoitą prędkością na randkę w wyjątkowe miejsce by o blasku zachodzącego słońca skraść sobie kilka całusów..

MARTA I PRZEMEK

with Brak komentarzy

W najzimniejszy dzień tej zimy poszliśmy z Martą i Przemkiem na spacer. Było pięknie. -20 stopni, skrzypiący biały puch i słońce, które ogrzewało bardziej serca niż ciała. Odmroziliśmy wiele ich części, ale zdecydowanie było warto. Czułam się jak w Narni. Bajkowo, nierealnie wręcz! Uwielbiam w moich parach to, że dają mi się namówić na różniaste pomysły. Właściwie to uwielbiam w nich to, że w ogóle nie muszę ich namawiać :)

ANIA I STASIEK

with Brak komentarzy

Ania i Stasiek ślub wzięli rok temu. Marzył im się ślub tylko dla nich, na łonie natury, z dala od zgiełku miejskiego i ślubnego zamętu. Wyszło inaczej. Choć był to jeden z najpiękniejszych dni w życiu, pozostał pewien niedosyt, który postanowiliśmy zmieść na dobre. Pojechaliśmy przed siebie, w miejsce gdzie mogli być tylko we dwoje i na nowo nakładając sobie obrączki powiedzieć sobie kilka słów od serca.

BOHO ŚLUB: KAROLINA I KRZYSIEK

with Brak komentarzy

Wraz z wrześniem przyszedł oddech i czas by zrobić coś dla siebie. Pomyślałam o stylizowanej sesji ślubnej pełnej drewna i jesiennych kolorów… i uśmiechnęłam się od ucha do ucha. Odezwałam się do Sylwii z pytaniem czy pomogłaby mi wystylizować naszą parę i dalsze wydarzenia potoczyły się już lawiną. Fantastyczne doświadczenie, które zaowocowało wieloma pięknymi zdjęciami ♥

1 2
error: