Na sesję narzeczeńską Kasi i Sebastiana wybraliśmy się do olsztyńskiego Kortowa. Wstyd się przyznać, ale od czasów studiów nie bywałam tam prawie wcale, nie mówiąc już o fotografowaniu w naszym pięknym akademickim miasteczku. Od czasów mojej studenckiej historii zmieniło się sporo, większość budynków, które chcieliśmy wykorzystać jako tło do naszej sesji skrywały się pod rusztowaniami budowlanymi, więc następnym razem jak odwiedzę kortowskie progi pewnie znowu nie poznam okolicy ☺
Kasia i Sebastian to jedna z par, od których ciężko oderwać wzrok. Nie mówię tu tylko o urodzie tych dwojga (ależ będą piękną młodą parą ♥), ale o ich uroku osobistym, pogodzie ducha, chemii między nimi i aurze jaka wokół nich krąży. Pozytywni, radośni, zakochani.. zobaczcie sami ☺
Muzyka: Damien Rice – Delicate